Wiosenne błotko jest smerfowe!

Geneza wiosennego błota jest prosta: ziemia pozostaje zamarznięta na głębokości kilkunastu centymetrów, więc woda z  powierzchni (opadowa bądź roztopowa) nie ma gdzie odpływać i miesza się z ziemą tworząc błoto. Tyle teorii. 

Wyszło, że trzeba pojechać do sklepu. Można samochodem, ale po co? Quadem fajniej. Nie spodziewałem się, że droga gminna może być takim błotnym bajorem. Nie mam niestety zdjęcia samej drogi, ale moge zaświadczyć, że dla samochodu absolutnie nie przejezdna. Może terenówka z oponami błotnymi dałaby radę…. może. 

Dodałem gazu i przejechałem. Po 100 metrach popatrzyłem na siebie… cały w błocie. To jest bardzo ciekawe jak człowiek może być zadowolony jak się błotem upapra :D .

Po powrocie do domu inną drogą, któr była tylko trochę mniej zabłocona maszyna wyglądała tak: 

Quad po wyprwie

Quad po wyprwie

Ja wyglądałem podobnie, ale też brak zdjęcia, bo nie było komu zrobić. Babcia zajęta była krzykiem “jak ty wyglądasz!”.

Zmuszony byłem poświęcić pół godziny na mycie quada i drugie pół na siebie. Nadal mam w portfelu piach :) . Quad po myciu: (wiem, że brudny ładniejszy)

Quad po umyciu

Quad po umyciu

Leave a Reply

morony.pl   marcinpolkowski.com   tworzenie stron internetowych   tworzenie stron internetowych Olsztyn   monitor stron internetowych