Archive for December, 2008

Podsumowanie 2008

Wednesday, December 31st, 2008

Dzień dobry. Jako że bardzo dawno nic nie pisaliśmy czego kilka osób może żałuje a co zapewne bardzo wiele osób cieszy, postanowiłem podsumować Beeeka tak jak każdy szanujący się portal podsumowuje się w sylwestra. 

Podział

Czy to był dobry ruch? Myślę że tak. Pozwoliło to na oddzielenie od siebie 2 totalnie nie związanych rzeczy. Osoba chcąca poczytać o Latechu nie nadziewa się nagle na kolejny idiotyczny post Mucha, a osoba chcąca się odmużdżyć nie odchodzi z kwitkiem, bo nie interesuje ją jak się w CSS robi tabelki. Udało nam się też pozyskać eSa jako redaktorkę – na moronach nie bardzo chciała pisać. Na Beeeku natomiast pokazała swoje prawdziwe oblicze. Jedyne co nie wyszło to zmuszenie Baśki do napisania czegoś poza jednym krótkim przywitaniem, i jednym nieopublikowanym i nieskończonym tekstem, który prawdopodobnie nie ujży światła dziennego. A szkoda. Może jeszcze się jej kiedyś odmieni. Tyle tytułem wstępu, teraz czas na podsumowanie.

Czy ktoś to czyta?

Patrząc w statystyki wydaje się że tak. Średnio odwiedza nas około 10 – 20 osób dziennie. To dużo, ponieważ większość tych wejść to wejścia bezpośrednie (nie przez google) i to w czasie, gdy na blogu nie ma świeżego (dzisiejszego) postu. Ot tak sobie wchodzi około 10 osób dziennie. Ja jestem zadowolony, bo to oznacza że ktoś tu czasem czegoś szuka. 

Troszke inna sytuacja następuje gdy pokazuje się jakiś nowy post, i na statusy na gg wpada hasło beeek. Wtedy liczba wejść rośnie nawet do 40 dziennie (przez kilka dni)

Rekordy

Najwięcej odsłon dnia:184 odsłony – 14 sierpnia 2008 – wtedy pojawił się post o Panu Puszcze. http://beeek.pl/?p=193

Najczęściej czytane: http://beeek.pl/?p=239 - sposób na samotność (303 odsłony), http://beeek.pl/?p=119 - psychotest (206 odsłon) oraz http://beeek.pl/?p=217 - jak rozwalić telefon komórkowy (60 odsłon). Należy pamiętać, że są to tylko bezpośrednie odsłony artykułu (spowodowane np. chęcią przeczytania komentarzy). Nie są tu wliczone przeczytania artykułu widocznego na stronie głównej.

Najwięcej komentarzy (10) uzyskał post eSa - http://beeek.pl/?p=245 - co się z nami stało, czyli morony po wakachach. (oczywiście poza sposobem na samotność, gdzie wywiązał się czat – 96 komentarzy)

Skąd wchodzili ludzie?

Poniższa mapka mówi sama za siebie. Śląsk (moje okolice), Warszawa, Olsztyn (z tamtąd często pisze Goto).

 

Mapa odwiedzin

Mapa odwiedzin

Kwiatki z wyszukiwarki

Świętną zabawą jest czytanie fraz, które ludzie wpisali w google a następnie weszli na naszą stronę. Poniżej przedstawiam kilka najlepszych:

  • “głębokie dupy” – 4 wejścia – po wpisaniu tej frazy beeek jest na pierwszej stronie googla.
  • “jak rozwalić telefon” – 6 wejść – pierwsze miejsce na googlu
  • wyskoczył cycek
  • “amerykanka walona w dupe”
  • “beton organiczny”
  • “co było na kolokwium z fizyki”
  • “czy mucha ma mózg?”
  • “dupa człowieka w wikipedii”
  • “fizyka to syf”
  • “kod wejściowy do kmmf”
  • “mazury bez stanika”
  • “szara taśma”
  • “w majteczkach po akademiku”

i prawdziwa bomba: “ćwiczenia na garba i jak ćwiczyć na tego garba co robić mam”

Dzięki wszystkim za te wyniki :) Jestem naprawde mile zaskoczony.

Szczęśliwego nowego roku życzy ekipa Beeek.pl. Stooo laaaat na fizyyyyceee!

 

A i bym zapomniał. od powstania beeek.pl (połowa lipca) odwiedziło go 1471 osób generując 3193 odsłony. Dzięki :)

Co się z nami stało, czyli morony po wakacjach

Tuesday, December 2nd, 2008

Nic nie piszemy od dawna i pewnie już każdy zajrzał tutaj, żeby się trochę pośmiać i opuścił stronę z niesmakiem/ smutkiem/ złością/ pewną pustką emocjonalną/poczuciem, że Was olano/oszukano/okradziono (nieprawdziwe skreślić). Być może, niektórzy pomyśleli, co to się stało, że nie piszą a nawet ktoś się zmartwił, że wyrosły nam mózgi.

Tymczasem Basia i ja zdążyłyśmy postarzeć się o rok, czemu, jakżeby inaczej, towarzyszyły pewne tradycyjne wydarzenia (lała się wódka urodzinowa) i nietradycyjne jak to u nas bywa. Żadne z nas nie postanowiło napisać wam o tym czy choćby jakieś zdjęcie pokazać. Mogłabym obiecać, że niedługo na pewno zamieścimy fotoreportaże z tych jakże kolorowych wydarzeń, ale tego nie zrobię. Znów można poczuć jedno z tych nieprzyjemnych odczuć, o których pisałam wyżej, ale przecież piszemy tu, co chcemy i jak chcemy, i mamy gdzieś o czym chcecie czytać. Do tej pory to działało i zmian nie będzie.

Ale, ale miałam napisać, co u nas. Goto (2 rok) zakochał się. Oczywiście każdy, kto zna Goto studiującego wie, że zakochuje się on systematycznie, ale tym razem jest inaczej. Kołtuna właściwie nie ma, bo cały czas randkuje. Rozumiecie już, dlaczego nasz Pan Mądraliński ostatnio nic nie pisał. Mucha (1 rok) też jakoś dziwnie zniknął. Może stał się poważniejszy, bo ma dwuosobowy pokój w akademiku, a może podszedł poważnie do nowych studiów? Nie, Mucha pracuje. Do tego realizuje swoje dziwne pomysły jak zawsze, ale jakoś się tym nie chwali na beeek’u. Ja (2 rok) mieszkam na strychu i zakochałam się szaleńczo. Po za tym od zawsze październik był miesiącem spotykania się z wszystkimi, z którymi nie spotkam się przez resztę roku i małych lub większych imprez. Dlatego nie pisałam nic nowego. Najgłupsza okazała się Baś (3 rok!). Została ostatnią studentką astronomii na 3 roku i chodzi na zajęcia z kwantówki – gupiiaaaa!

Mimo to zachęcam wszystkich do zaglądania tu raz na jakiś czas, np. kiedy uda wam się ładnie beknąć. Jeśli znowu nic nowego tu nie znajdziecie możecie powiedzieć/napisać „Oszukali mnie banda kretynów” i może po prostu sami zrobicie coś głupiego/ irracjonalnego/ infantylnego/ morenowatego, zamiast o tym czytać.

Pozdrawiam

eS

morony.pl   marcinpolkowski.com   tworzenie stron internetowych   tworzenie stron internetowych Olsztyn   monitor stron internetowych